Walka na trasie była sprawiedliwa – wywiad z Joanną Sołtysiak
Trzy tygodnie temu podczas zawodów Castle Triathlon Malbork 2017 została Mistrzynią Polski na dystansie średnim. Jest także świeżo upieczoną laureatką trzeciego miejsca podczas Ironman 70.3 Weymouth. My postanowiliśmy powrócić na chwilę do wydarzeń z 3 września i porozmawiać z Joanną Sołtysiak o zawodach w cieniu gotyckiego Zamku w Malborku.
Jakie niepowtarzalne cechy mają zawody Castle Triathlon Malbork i czym wyróżniają się na tle innych zawodów triathlonowych w naszym kraju?
Ciężkimi warunkami atmosferycznymi 🙂 Do tego obecność Zamku Krzyżackiego i „historyczna” atmosfera dodają zawodom wyjątkowości.
Jak podobała Ci się rycerska oprawa imprezy?
Bardzo pozytywnie. Było to coś wyjątkowego, zarówno wbieg na metę z rycerzami, jak i zaaranżowany pojedynek w Sali Karwan.
Jak opisałabyś trasę kolarską Castle Triathlon Malbork 2017?
Trasa kolarska bez zastrzeżeń, płaska i szybka, dobrze oznaczona, bezpieczna z racji małej ilości zakrętów oraz prawidłowo odmierzona. Duży plus.
Czy zawody zostały dobrze przeprowadzone pod kątem jazdy bez draftingu?
Ogółem należy stwierdzić, że nie było draftujących grup i można powiedzieć, że organizatorzy postarali się, aby walka na trasie była sprawiedliwa, czyli bez draftingu.
Co wyróżnia etap biegowy zawodów w Malborku?
Zmienna nawierzchnia i liczne zakręty.
Czy coś szczególnie Ci się podobało?
Wywiady z zawodnikami po ukończeniu zawodów.
Dziękujemy za rozmowę!